2. Bohaterki Męża i żony
2. 1 Justysia
Głównymi przedstawicielkami płci pięknej w utworze Mąż i żona są Justysia i Elwira. Pierwsza z wymienionych należy do kobiet niemądrych, wyrachowanych i złych. Jest ona sprytna, cyniczna i fałszywa. Podrywa Wacława, męża swojej pani, i jej kochanka Alfreda. Mimo, że obie kobiety utworu zdradzają, to Justysia jest podła i dwulicowa. I śmieszne jest postępowanie służącej, w akcie pierwszym, scenie dziewiątej czytamy:
JUSTYSIA
„Wiem, wiem, kto wróci; […]
Wkrótce usłyszę do okna pukanie. […]
Otworzyć, nie otworzyć? […]
Muszę też i panicza trochę upokorzyć, […]
Słychać pukanie w okno
Ja się boję. […]
Będę krzyczeć, […]
ALFRED
Ale, Justysiu, co robisz, dlaboga!
To ja, ja! Na cóż ten hałas, ta trwoga?
JUSTYSIA (otwierając okno)
Ach, to pan jesteś.“73
Oczywiste jest, że Justysia tylko udaje naiwną i niewinną. Chce się tylko upewnić w uczuciach Alfreda, czy kochanek za nią naprawdę szaleje. On klęka, prosi o pocałunek, goni, mówi jej miłe słówka, przysięga miłość. Justysia jednak zabrania jakichkolwiek komplementów, bo:
„Gdzie przysiąg trzeba, tam nikną rozkosze.“74
A w dodatku Alfred mówi, że Justysia ma „rozsądek i lubi rozprawiać“75. Ona bawi się nim jak najbardziej, a Alfred zostaje upokorzony.
W drugim akcie Justysia udaje, że nie chce już więcej okłamywać Elwiry i patetycznie chce zerwać z Wacławem. W rzeczywistości chce się upewnić czy ją Wacław stale kocha. Wyznaje nawet, że pójdzie do klasztoru, żeby Wacław jej od tego odwodził i przekonywał o ich prawdziwej miłości. Justysia jest wyrachowaną i samolubną kobietą, która chce wszystko tylko dla siebie, i pragnie najwięcej. Jest cyniczna, zła i sprytna. Zwodzi mężczyzn i oszukuje swą pani – dobrodziejkę Elwirę. Zdradza jej sekrety, czyta jej listy miłosne sprawia przykrość z rozwagą i namysłem. To typowa "zła kobieta". Jej niedojrzałość emocjonalna ujawnia się w zachowaniu takim jak teatralny płacz, cyniczne kalkulowanie zysków, próba odbicia męża swojej pani. W ostatnim akcie, kiedy wszystko wychodzi na jaw spuszcza oczy, płacze i odchodzi.
Fredrze udało się przedstawić w Justysi szczyt bohaterek o paskudnym charakterze. Nie ma w niej ani jednej dobrej cechy. Nie uda się również znaleźć niczego, co mogłoby choć trochę usprawiedliwić jej postępowanie.
Dostları ilə paylaş: |