101
Ewolucję organizmów, zmianę ich budowy i metabolizmu, powoduje
działająca długotrwale presja środowiska. Tym, co obserwujemy są np.
zmiany w budowie narządów, stopniowo przystosowujących się do
środowiska, tzn. zmieniających się
w takim kierunku, aby działać z
optymalną efektywnością zapewniającą przetrwanie organizmu i wydanie
na świat potomstwa. A więc – obserwujemy np. zmianę kształtu dzioba
flaminga, przystosowującego się do konkretnej metody zdobywania
pożywienia. Populacja flamingów wykazuje zmienność osobniczą, jeśli
chodzi o rozmiary i kształt dzioba, więc jedne z nich będą bardziej, inne –
mniej skutecznie zdobywały pokarm. Te skuteczniejsze – lepiej sobie
dzięki temu poradzą z przekazaniem swoich cech następnemu pokoleniu.
Jednak trzeba pamiętać, że tym, co warunkuje kształt dzioba są określone
geny, różne ich allele. Skuteczność zdobywania pokarmu będzie więc
w istocie sprawdzianem konkretnych alleli determinujących konkretną
funkcjonalność dzioba. Zatem istota ewolucji leży w zmianach genotypu,
zmianach częstości alleli określonych genów. Ewolucji podlegają
genotypy, choć presja środowiska działa bezpośrednio na fenotypy.
Genetyka populacji zajmuje się nie tyle indywidualnymi genotypami
poszczególnych osobników, co
pulami genowymi całych populacji. Są to
zbiory wszystkich alleli wszystkich genów występujących w określonych
populacjach.
Jeśli populacja jest stabilna, zachodzi w niej losowy dobór partnerów,
nie ma presji środowiska na określone cechy, nie występuje dryf
genetyczny, nie ma migracji i innych czynników zakłócających – pula
genowa populacji nie zmienia się, a więc częstość występowania poszcze-
gólnych alleli i genotypów jest stała. Jest to tzw. równowaga Hardy’ego
i Weinberga. Brak takiej równowagi (zakłócenie częstości występowania
genotypów) jest dowodem na istnienie mechanizmu zakłócającego, który
jednocześnie stanowi czynnik doboru naturalnego.
Częstość występowania danego allelu można więc obliczyć ze wzoru:
A
= (nAa
+
2
·
nAA)/n,
gdzie
n to liczebność populacji.
Im większa pula genowa populacji – im większa liczba możliwych
alleli różnych genów, a więc i różnych cech – tym większa plastyczność
gatunku i zdolność adaptacji gatunku do zmieniających się warunków
środowiska. Jeśli zróżnicowanie osobnicze jest duże, istnieje duża szansa,
że część osobników będzie miała cechy umożliwiające im przeżycie
w razie zmiany środowiska. Z kolei, np. gepardy są gatunkiem o wyjątkowo
102
małej różnorodności
genetycznej, więc również fenotypowo wszystkie
osobniki są niemal identyczne. Jest to wynikiem genetycznego efektu
„
wąskiego gardła” (kataklizm przeżywają nieliczne osobniki o bardzo
skromnej wspólnej puli genowej) w okresie ostatniego zlodowacenia
(ok. 15
000 lat temu), a następnie długiego okresu
chowu wsobnego
(kojarzenie krewniacze, powodujące łatwiejsze ujawnianie niekorzystnych
alleli recesywnych i szybszy dryf genetyczny).
Nawet w stabilnych
warunkach śmiertelność młodych gepardów jest bardzo wysoka, a zmiana
warunków środowiskowych, która spowodowałaby u innego gatunku
tylko selekcję części populacji lepiej przystosowanej do nowych
warunków – w przypadku gepardów doprowadzi do eliminacji
wszystkich osobników.
Źródłem zmienności genetycznej są mutacje spowodowane błędami
w replikacji bądź czynnikami mutagennymi. To właśnie one powodują
powstanie nowych alleli, które jeśli nie są letalne – podlegają doborowi
naturalnemu, wchodząc do puli genowej populacji.
74
000 lat temu wybuch superwulkanu Toba w Indonezji zabił większość
populacji ludzi w części Afryki i Azji. Ziemia była już
wtedy w epoce
lodowcowej; wybuch wulkanu spowodował szybkie i drastyczne
pogłębienie zmian klimatycznych. Tysiące kilometrów od miejsca erupcji
można odnaleźć kilkunastocentymetrową warstwę popiołów. Kilkaset
milionów ton kwasu siarkowego spadło w postaci kwaśnych deszczy.
Temperatura spadła o dodatkowe 5-15 stopni Celsjusza na kilka lat.
Nieliczni ludzie, którzy ocaleli – szacuje się ich liczbę na zaledwie kilka
tysięcy – odtworzyli dwie populacje (neandertalczyków i
H. sapiens),
z bardzo okrojoną pulą genową. Teorię tę potwierdzają
badania
genetyczne.
Na jednej z wysp Mikronezji – Pingelap – ok. roku 1775 tajfun przeżyło
zaledwie 20 osób z całej populacji. Wśród osób, które przeżyły
i zapoczątkowały nową populację, jedna była nosicielem genu
powodującego całkowitą ślepotę barw (achromatopsję). Obecnie 5-10%
populacji ma objawy tej choroby, a 30% jest nosicielami, choć w całej
populacji świata częstość występowania jest ponad 2
000 razy niższa.
Dostları ilə paylaş: