Istnieje kilka pojęć w chińskiej filozofii medycyny tradycyjnej, którymi Chińczycy wyjaśniają mechanizm działania akupunktury. Są to pojęcia ”energii" Chi*, Yang i Yin, reguły Pięciu Elementów oraz meridianu i punktu akupunktury, nazywanego współcześnie ”biologicznie aktywnym punktem" (BAP) albo po prostu ”punktem chińskim".
[* Chi - czytać - Czi. Pisze się również: Ch'i, Qi, K'i, Tschi, Tsri. Określenie Chi mianem energii wywołuje wiele nieporozumień, dlatego słowo ”energia" podaję w cudzysłowie.]
Pojęcie ”Chi"
W organizmie człowieka istnieje i krąży niewidzialna ”energia", ”siła życiowa", którą Chińczycy nazywają ”Chi" (po japońsku -”Ki", po koreańsku -”Kichol", po hindus-ku -”Prana", w starożytnej filozofii greckiej -”Logos", w filozofii buddyjskiej -”Dharma"). Jest to podstawowy kanon tradycyjnej medycyny, na którym opiera się akupunktura, jak również i akupresura. Stare księgi chińskie opisują ją jako ”siłę" („energię") niezbędną do prawidłowej czynności komórki, tkanki i całego organizmu.
„Energia" Chi występuje nie tylko u człowieka. Mają ją również zwierzęta, rośliny i zjawiska przyrody, a nawet każda materia posiadająca strukturę chemiczną. Chi kieruje funkcjami wzrostowymi, obronnym i rozrodczymi. Jest siłą napędową wszystkich procesów życiowych, jest po prostu życiem. Poprzez te czynności Chi jest odpowiedzialna za fizyczną integrację każdej jednostki i za zmiany zachodzące w jednostce. Chi to spoiwo, łączące nasze ciało, umysł i ducha. Każda komórka i każdy narząd mają swój większy lub mniejszy zasób Chi. Suma wszystkich Chi stanowi o potencji życiowej całego organizmu. Krążenie Chi w zdrowym organizmie ma charakter ciągły i odbywa się dokładnie ustalonymi drogami (szlakami), nazywanymi kanałami, południkami lub meridianami. Jeden cykl krążenia Chi, która z serca wychodzi i do serca powraca, trwa 24 godziny. Przez ten czas jej najwyższa fala przepływa przez wszystkie narządy i tkanki (ryć. 13). Wysokość fali przepływu w danym narządzie zależy od poziomu Chi w narządzie przed nim leżącym. Z kolei same narządy i tkanki, przez które Chi przepływa, wzmacniają ją, uszlachetniają, czyli czynią ją doskonalszą, i posyłają ją do mózgu, w celu spełnienia wyższych zadań - kreowania naszych myśli, uczuć, snów. Jeżeli z powodu jakiejś choroby poziom Chi w tym narządzie będzie obniżony, fala płynąca do narządu następnego będzie równie niska, a czynność narządu - osłabiona. Nakłucie kanału narządu chorego, czyli osłabionego energetycznie i czynnościowo, wyrównuje w nim poziom energii, poprawia jego czynność, a przez to podnosi falę Chi płynącą do następnego narządu. Krążenie energii Chi rozpoczyna się bardzo wcześnie. Według jednych starych ksiąg chińskich - z chwilą pojawienia się śladu pracy serca, a według innych - z pierwszym oddechem. Świadczyłoby to o tym, że w pierwszym przypadku płód prawie od początku istnienia ma własne krążenie energii, a w drugim, że korzysta z krążenia energii matki.
Ryć. 13. Dobowy cykl krążenia Chi w organizmie człowieka (czas najwyższej aktywności narządów).
Krążenie Chi ma ważne znaczenie praktyczne. W czasie, gdy maksimum energii przepływa przez dany narząd, jest on bardziej pobudzony i uzyskuje największą aktywność, a zarazem największą podatność na wszelkiego rodzaju zabiegi lecznicze. W związku z tym w obserwacjach klinicznych zauważono, że w okresie tej zwiększonej aktywności narządu ilość leku chemicznego podawanego choremu może być znacznie zmniejszona, a rezultaty lecznicze będą takie same. Dlatego też klasyczna akupunktura zaleca wykonywanie zabiegów właśnie w godzinach największej aktywności chorego narządu, a więc nawet w środku nocy, jeśli narząd wtedy tę aktywność wykazuje. Ale w okresie zwiększonej aktywności narządu występują i zaskakujące zjawiska. Por-tnow38, powołując się na literaturę, opisuje występowanie u niektórych chorych spontanicznego zmniejszenia poziomu cukru we krwi (hipoglikemia), który pojawia się pod koniec ranka, co odpowiada okresowi wzmożonej aktywności meridianu ”śledziona-trzustka" (w godzinach 9-11). Kolka wątrobowa najczęściej występuje około godziny pierwszej w nocy, co odpowiada okresowi największej aktywności pęcherzyka żółciowego. Ataki astmy oskrzelowej występują między 3-5 rano, w okresie największej aktywności płuc. O tej właśnie porze, jak ustalono w badaniach35, stwierdza się zmniejszenie we krwi stężenia kortykosteroidów.
Fala energii płynąca przez narząd trwa dwie godziny, po czym stopniowo opada. Po jej przepłynięciu narząd staje się słabszy, bardziej podatny na uszkodzenia i zachorowania oraz gorzej poddaje się leczeniu. Cykliczność krążenia Chi i wpływ tej cykliczności na aktywność organizmu można uznać za najwcześniejszy dowód na istnienie rytmów biologicznych, które kilka tysięcy lat temu odkryto empirycznie, a obecnie stanowią one naukę zwaną rytmologią i są wykorzystywane w medycynie, biologii, sporcie itp.
Biorąc pod uwagę największą aktywność dobową narządów, Chińczycy podzielili je na 3 grupy, po 4 w każdej, tj. na dzienne, dzienno-nocne i nocne (tab. l, ryć. 13). Do dziennych zaliczają narządy, przez które fala, czyli maksimum energii, przepływa w godzinach 7-15, tj. żołądek, śledzionę, trzustkę, serce, jelito cienkie. Do dzienno-nocnych narządy, przez które fala przepływa w godzinach 15-19 i 3-7, tj. płuca, jelito grube, pęcherz moczowy, nerki. Do narządów nocnych: osierdzie, potrójny ogrzewacz, pęcherzyk żółciowy i wątrobę, przez które maksimum energii przepływa w godzinach 19-3.
Nazwa narządu
|
Pora przepływu Chi
|
Rodzaj narządu
|
Płuca
|
w godzinach od 3 do 5
|
dzienno-nocny
|
Jelito grube
|
w godzinach od 5 do 7
|
dzienno-nocny
|
Żołądek
|
w godzinach od 7 do 9
|
dzienny
|
Śledzi ona-trzustka
|
w godzinach od 9 do 1 1
|
dzienny
|
Serce
|
w godzinach od 11 do 13
|
dzienny
|
Jelito cienkie
|
w godzinach od 13 do 15
|
dzienny
|
Pęcherz moczowy
|
w godzinach od 15 do 17
|
dzienno-nocny
|
Nerki
|
w godzinach od 17 do 19
|
dzienno-nocny
|
Osierdzie
|
w godzinach od 19 do 21
|
nocny
|
Potrójny ogrzewacz
|
w godzinach od 21 do 23
|
nocny
|
Pęcherzyk żółciowy
|
w godzinach od 23 do 1
|
nocny
|
Wątroba
|
w godzinach od 1 do 3
|
nocny
|
Tabela 1. Pory przepływu energii Chi przez narządy z podziałem 11 na dzienne, dzienno-nocne i nocne
Każdy człowiek ma wrodzony zasób Chi. Ten, który ma jej więcej, odznacza się dużą aktywnością, wigorem, lepszym zdrowiem i samopoczuciem. Jest zdolny do dużych wysiłków, mniej się męczy, a po zmęczeniu szybciej regeneruje siły. W życiu codziennym spotyka się takich ludzi; mówi się o nich, że mają niespożyte siły. Z siły Chi wyłania się w nas chęć do życia, odkryć, miłości, prokreacji. Ten, który ma jej mniej, jest mało aktywny, spowolniały, szybciej ”wytraca" siły, ma uczucie ciągłego zmęczenia, osłabienia i zwolnioną zdolność regeneracji sił. Chińczycy mówią: ”Kiedy Chi gromadzi się - formuje się fizyczna postać ciała. Kiedy Chi ulega zanikowi - ciało obumiera".
Gdzie tkwi źródło energii Chi i czym ona jest w swojej istocie? Stare księgi chińskie podają trzy główne źródła: pierwsze - pierwotne lub prenatalne - jest przekazywane przez rodziców w chwili poczęcia. Energia ”Guan-Chi" zawarta w komórce jajowej i plemniku wpływa na indywidualne dziedziczenie konstytucji. Wielkość tej energii jest ściśle określona dla każdego człowieka i nie zależy od jego budowy. Człowiek niski, szczupły może dysponować dużym zasobem energii Chi, a tym samym może mieć duże możliwości działania. Odwrotnie - człowiek dobrze zbudowany, atletyczny, z wyglądu silny, może mieć jej znacznie mniej. Każda cięższa praca fizyczna, większy wysiłek psychiczny, stres, na długo mogą wytrącać go z równowagi, czynić go zmęczonym i mało wydajnym w pracy, z koniecznością długiego okresu wypoczynku. Zasób energii (prenatalnej) w organizmie - czyli energii przekazywanej przez komórkę jajową i plemnik - jest indywidualnie ograniczony, zmniejsza się z wiekiem człowieka. Z każdym rokiem energii tej ubywa i niczym nie można jej uzupełnić.
Według zasad medycyny chińskiej jest niezwykle ważne dla przyszłego potomstwa, aby w chwili jego poczęcia rodzice byli zdrowi i silni. Wtedy bowiem mają duży zasób energii Guan-Chi (prenatalnej), której część w momencie zapłodnienia przekazują swojemu potomstwu. Szczególnie dobrą kondycję powinien mieć mężczyzna. Jemu to bowiem natura wyznaczyła rolę głównego dawcy tej energii.
Dlatego też przed zaplanowanym poczęciem mężczyzna powinien unikać wszystkiego, co energię tę zmniejsza i osłabia, m.in. alkoholu, tytoniu i narkotyków. Powinien też, co podkreślają traktaty Tao, przez pewien czas prowadzić wstrzemięźliwe życie seksualne, przez co należy rozumieć, że nie ograniczając kontaktów płciowych powinien powstrzymywać ejakulację (wytrysk nasienia). Sperma bowiem dla europejskiego lekarza to plemniki (komórki) w wydzielinie prostaty, ale dla lekarza znającego sekrety Tao nasienie męskie to żywa tkanka o bardzo dużym potencjale energetycznym energii Chi. Zbyt częste wytryski nasienia zmniejszają zasoby prenatalnej Guan-Chi, osłabiają organizm mężczyzny i skracają mu życie.
Tao stawiając mężczyźnie takie wymagania prokreacyjne wcale nie ogranicza jego życia płciowego. Dba jedynie o zdrowie i jego siłę, i o siłę potomstwa. Aby nie pozbawiać mężczyzny erotycznych doznań, Tao uczy go odpowiednich technik osiągania orgazmu bez ejakulacji. Takie umiejętności współżycia z kobietą, jak pouczają chińscy mędrcy, nietrudno osiągnąć przy określonym treningu. Trening taki powinien stosować każdy mężczyzna. Orgazm bez wytrysku zapewnia mu zdrowie, długowieczność, trwającą do późnej starości doskonałą kondycję seksualną, silne fizyczne i psychiczne potomstwo oraz radość i szczęście jego partnerce.
Wśród ludów Dalekiego Wchodu, znających tajniki miłości Tao i uprawiających jogę, ten sposób współżycia seksualnego jest znany i rozpowszechniony. Znał go zresztą sam legendarny cesarz Huang-Di, który stosując tę metodę dożył 115 lat, a jego następcy, którym tę wiedzę przekazał, żyli 98, 105, 117, 99 i 100 lat.
Drugie źródło energii Chi tkwi w spożywanych pokarmach - w procesach odżywiania i oddychania, czyli w procesach biochemicznych (energia ”Gu-Chi"), a trzecie w powietrzu, w otaczającym kosmosie (energia ”Kong-Chi").
Stare księgi ostrzegają jednak, że zapasy energii Chi w organizmie są ograniczone. Cała umiejętność gospodarowania nią polega na tym, aby była ona ciągle uzupełniana. W życiu bywają jednak takie stany, które zmuszają człowieka do nadmiernego wysiłku, do nadludzkiego wydatku Cni, do takiego wydatku, który przekracza jej wewnętrzne zapasy. W sytuacjach takich niewyczerpanym źródłem Chi ”Wielkiej Chi", poza tą, która znajduje się w pokarmach, jest ”Ocean Energii Kosmosu" - wszechświata, z którego człowiek może czerpać bez końca.
Z kosmosu chłonie człowiek całą powierzchnią skóry, a szczególnie poprzez biologicznie aktywne punkty, czyli punkty akupunktury, swoiste okna łączące wnętrze ciała jego wewnętrzne narządy z wszechświatem. Na przykład igły tkwiące w punktach stanowią -jak mówią współcześni Chińczycy - swoiste anteny, wychwytujące energię kosmiczna.
Wysuwając na czoło kosmos jako źródło Chi, chińska filozofia podkreśla, że energia kosmiczna jest siłą, która stworzyła całą materię i powoduje jej przemiany w obecnej fazie, że jest siłą napędową, przenikającą ciało. Człowiek jest jedynie mikroskopijną cząstką makrokosmosu, jest z nim ściśle związany, musi podlegać wszystkim jego prawom i wpływom. Trudno w tym miejscu nie wyrazić głębszego zdziwienia i zadumy, że w czasach tak odległych od naszego XX wieku, wieku który nazywamy ”wiekiem ery kosmicznej", że już wtedy dociekliwy umysł człowieka do-strzegł związek, jaki istnieje między przyrodą Ziemi i jej najwyższym wytworem - człowiekiem - a kosmosem.
Tyle o energii Chi mówi chińska tradycyjna medycyna, jej starożytne księgi. Współcześnie Chińczycy nie wnoszą nic nowego na temat energii Chi. Dla Chińczyka zresztą jakakolwiek dyskusja dotycząca pojęcia Chi jest czymś niezrozumiałym. Chi po prostu istnieje i nie podlega dyskusji.
Czym jest ta tajemnicza Chi i czy w ogóle istnieje*, nikt nic może naukowo udowodnić20. Starożytne i nowożytne teksty chińskie nie spekulują co do jej natury, ani też nie próbują jej wyjaśniać. Jedno jest pewne - że nie jest to energia rozumiana w kategoriach fizycznych, gdyż nie odpowiada jej kryteriom. Energia fizyczna jest dokładnie poznana, ujęta w naukowe formuły i matematyczne wzory. Chi jest pojęciem filozoficznym, a w ujęciu fizjologii - funkcjonalnym.
[* Obecnie samo pojęcie ”energii życiowej" jest powszechnie akceptowane, np. w psychiatrii i psychosomatyce.]
Ponieważ nie wszystko, czego nie można współcześnie udowodnić, oznacza, że to nie istnieje, współczesna nauka stosując dostępne jej metody bada i weryfikuje wiele nie wyjaśnionych dotychczas zjawisk - w tym i ”energii" Chi. Być może jest to energia elektromagnetyczna tworząca ”pole biologiczne" żywych organizmów? Może odpowiada pojęciu ”bioplazmy"? Nieżyjący już profesor W. Sedlak41'42, pionier polskiej bioelektroniki, twórca pojęcia ”bioplazmy", w jednej ze swych prac pisze:”... na wszystkich poziomach organizacji biologicznej układ żywy emituje falę elektromagnetyczną określaną jako pole biologiczne. Każdy układ żywy jest otoczony i wypełniony polem biologicznym. Jest to jedna z podstawowych manifestacji życia. Jednocześnie pole to bierze udział w wewnętrznej organizacji struktury chemicznej", a w innym miejscu:”... Pole biologiczne nie jest tylko rezultatem procesów życiowych. Jest ono również życiem. Do istoty życia należy nie tylko substancja chemiczna, jej struktura i funkcja, jako zespół procesów chemicznych, należy do niej również wytwarzanie pola biologicznego. Struktura pozbawiona pola biologicznego jest martwą materią, a nie życiem. Pole biologiczne jest wynikiem procesów chemicznych dokonujących się na strukturach związków organicznych, a jednocześnie steruje prawidłowym przebiegiem tych procesów oraz odbudową struktur wymieniających ustawicznie skład atomowy". Przytoczony wyżej cytat nie jest opisem chińskiej ”energii" Chi, widać w nim jednak pewne analogie z opisami w starych księgach chińskich.
Inny znawca teorii medycyny tradycyjnej - Anglik Ted Kaptchuk -mówi, że: ”... Chi to materia na progu zmian w energię lub energia na progu zmian materializowania się".
Mann i Lebarbier23'27 uważają ”energię Chi" za falę elektrycznej depolaryzacji, płynącą po włóknach wegetatywnego systemu nerwowego.
Pojęcie ”Yang" i ”Yin” (teoria ”Zang-Fu")
„Yang" i ”Yin" nie są dwiema samodzielnymi ”siłami", jak się czasem określa, lecz stanowią dwie skrajne i przeciwne sobie odmiany Chi, a tym samym - dwie skrajne l przeciwstawne sobie czynności organizmu, przyrody, wszechświata. Yang i Yin są określeniem przeciwieństw w naturze, w kosmosie i w człowieku. Jako dwa odmienne bieguny Yang i Yin znajdują się w każdej substancji jednocześnie, nie mogą istnieć samodzielnie, nie mogą być rozdzielone, lecz egzystują we wzajemnym powiązaniu, w stałej równowadze i harmonii. Zachwianie równowagi między nimi prowadzi do zachwiania w świecie procesów przemian kierujących zjawiskami życia i zjawiskami przyrody (homeostazy). Równowaga ta nie jest jednak statyczna, lecz ciągle, rytmicznie się zmienia, niosąc ze sobą elementy tworzenia i niszczenia, wspierania i zwalczania, dążąc do przewagi jedna nad drugą, ma więc charakter dynamiczny. W pojęciu staro chińskiego systemu filozoficznego taoizmu nie ma we wszechświecie organizmu, zjawiska przyrody, czy procesu fizycznego lub chemicznego, słowem niczego, w czym nie byłoby konkurencji lub bezwzględnej walki tych dwóch przeciwstawnych biegunów, odmian energii Chi. Dlatego też Yang i Yin są określone jako prawo jedności lub walki przeciwieństw. Te dwie przeciwstawne sobie fazy Chi zmieniają się, przechodzą w siebie, a każda z nich zawiera odrobinę drugiej. Przedstawia to najlepiej tzw. chińska monada (ryć. 14), gdzie kolor jasny to Yang, a ciemny to Yin. W kolorze jasnym jest cząstka ciemnego Yin (Mały Yin), a w ciemnym - cząstka jasnego Yang (Mały Yang). W starych księgach piszą, że pod wpływem emocji Yang może przechodzić w Yin i odwrotnie. Zalecane przez taoistów spokój i medytacje pozwalają na przejście Yin w Yang.
Ryć. 14.”Chińska monada" - symbol tradycyjnej medycyny chińskiej.
Wszystko co na świecie i we wszechświecie, wewnątrz i na zewnątrz, daje się zakwalifikować do Yang albo do Yin. Yang - to strona lub faza dodatnia, to niebo, słońce światło, dzień, lato, ogień, ciepło, rodzaj męski. Yin - to strona lub faza ujemna, księżyc, ciemność, noc, zimno, ziemia, woda, rodzaj żeński.
W pojęciach dynamicznych czynności lub zjawiska Yang - wyrażają siłę, wzrost, podniecenie, wigor, ruch, szybkość, bystrość, element twórczy, pozytywny. Yin jest natomiast wyrazem słabości, powolności, spokoju w sensie bezruchu, bierności, apatii, smutku, czyli statyczności. Yang i Yin są więc cechą materii i zachodzących w niej zjawisk. Również w organizmie człowieka poszczególne narządy i ich funkcje podporządkowane są fazie Yang i Yin. Yang - to narządy puste, mające wewnątrz światło (narządy nazywane po chińsku Fu), tj. żołądek, jelito cienkie, jelito grube, pęcherzyk żółciowy, pęcherz moczowy. Yin - to narządy pełne (po chińsku Zang), tj. serce, osierdzie, płuca, śledziona-trzustka, wątroba, nerki. Również kanały energetyczne, tzw. meridiany, o których za chwilę będę mówił, a które łączą punkty akupunktury leżące na ciele z odpowiadającymi im narządami wewnętrznymi, również są odpowiednio zaliczane do Yang i Yin (tab. 2).
Narządy Zang- Yin
|
Narządy Fu-Yang
|
Serce
|
Jelito grube
|
Płuca
|
Jelito cienkie
|
Śledziona-trzustka
|
Żołądek
|
Wątroba
|
Pęcherzyk żółciowy
|
Nerki
|
Pęcherz moczowy
|
Osierdzie
|
Potrójny ogrzewacz
|
Tabela 2. Tradycyjny podział narządów na Zang-Yin (pełne) i Fu-Yang (puste)
W chińskiej medycynie tradycyjnej zdrowie to stan równowagi między Yang i Yin, pełnej harmonii między nimi. Ta właśnie równowaga między Yang i Yin stanowi o prawidłowej funkcji każdego narządu z osobna i organizmu juko całości. Choroba jest stanem zachwiania równowagi, stanem dysharmonii, nieładu, nieporządku. Stan taki wprowadza przewagę raz jednej, raz drugiej z tych faz. Chińczycy określają to jako ”nadmiar" np. Yang lub ”niedobór" Yin albo odwrotnie. Choroby charakteryzujące się nadmiernym pobudzeniem, przyspieszeniem funkcji życiowych organizmu (nadczynnością), to choroby typu Yang. Do grupy tej należą choroby ostre (Shi). Natomiast choroby wykazujące tendencje odwrotne, tj. cechujące się osłabieniem i zwolnieniem funkcji życiowych, zmniejszoną aktywnością (niedoczynnością), to choroby typu Yin. Do tej grupy chińska medycyna zalicza choroby przewlekłe (po chińsku - Xu).
Yang i Yin coraz częściej obecnie utożsamia się z układem nerwowym autonomicznym. Cech podobieństwa jest wiele. Yang - ma być układem sympatycznym, a Yin układem parasympatycznym. Opierając się na zasadzie połączenia poszczególnych organów wewnętrznych poprzez meridiany i punkty ze skórą, nakłuwano skórę lub ją uciskano, masowano w miejscach aktywnych punktów, tj. punktów akupunktury, akupresury. Poprzez nakłucie, ucisk lub masaż punktu dochodzi się do ułatwienia przejścia energii z kanału do kanału na skutek jego ”udrożnienia", odblokowania, co przywraca prawidłową cyrkulację energii Chi i prowadzi do równowagi energetycznej całego układu. Prowadzi to do regulacji zakłóconych procesów czynnościowych zachodzących w organizmie, a odnosząc to do układu nerwowego autonomicznego, do przywrócenia równowagi między jego dwoma częściami składowymi, tj. do równowagi między układem sympatycznym i parasympatycznym. Prowadzi to do regulacji procesów pobudzenia i hamowania, w konsekwencji do regulacji zaburzonych procesów hormonalnych, nerwowych i procesów przemiany materii. Prowadzi do zdrowia. Jak więc z powyższego widać pojęcia energii Chi, Yang i Yin są najistotniejszymi elementami potrzebnymi do zrozumienia medycyny tradycyjnej.
Reguła Pięciu Elementów (teoria ”Wu-Ksing")
Z teorią Yang i Yin ściśle związana jest reguła Pięciu Elementów (pięciu żywiołów), głosząca, że materialną podstawą przyrody jest: drzewo, ogień, ziemia, metal, woda.
Stosunek, jaki zachodzi między tymi elementami, przedstawiono na rycinie 15. Wynikają z niego dwie współzależności, dwa cykle.
Pierwszy to cykl pobudzający - twórczy („Sheng Cykl"). W cyklu tym poszczególne elementy wzajemnie się wspierają. Jeden element twórczy wspiera i pobudza do działania następny. Drzewo pali się, by dać ogień, ogień po spaleniu się drzewa pozostawia popiół - ziemię. Z ziemi powstaje (wydobywa się) metal, metal - pod wpływem temperatury topi się, przechodzi w stan płynny - wodę. Woda wspomaga wzrost drzewa.
Łącząc te elementy po przekątnej, jak na rycynie 15, wykrywamy drugą współzależność, drugi cykl, cykl hamujący - destrukcyjny („Ko Cykl"). W tym cyklu każdy z pięciu elementów jest w stosunku do następnego w opozycji, wzajemnie się hamując. Drzewo rozsadza korzeniami skały - ziemię, ziemia wypija wodę i gasi ogień, ogień topi metal, metal tnie drzewo. Cykl twórczy, jak widać, nastawiony jest na rozwój. Cykl destrukcyjny na niszczenie. Oba są jednak w równowadze, jak Yang i Yin. Zachwianie tej równowagi prowadzi do patologii.
Ryć. 15. Diagram objaśniający regułę ”Pięciu Elementów".
Opisana wyżej cykliczność zmian wzajemnego pobudzania i hamowania, tworzenia i destrukcji leży u podstaw istnienia wszechświata, u podstaw zgodnego funkcjonowania przyrody. Zasięgiem swym cykliczność ta obejmuje również, człowieka, który jest maleńką cząstką tego wszechświata i u którego również obserwuje się regularne, cykliczne zmiany, stanowiące podstawę jego prawidłowego funkcjonowania. Reasumując, wszystkie czynności i zachowania jakie wykazuje organizm człowieka nie są niczym innym jak harmonijną zmiennością dwóch cyklów Yang i Yin oraz opisanych wyżej dwóch cyklów Pięciu Elementów.
Każdy z tych pięciu elementów jest związany z parą narządów Yin i Yang, czyli z parami narządów - pustych i pełnych (Fu i Zang).
Z drzewem jest związana wątroba i pęcherzyk żółciowy, z ogniem - serce i jelito cienkie, z ziemią - śledziona-trzustka i żołądek, z metalem - płuca i jelito grube, z wodą - nerki i pęcherz moczowy. Między parami tych narządów istnieje takie samo powiązanie, jak między pięcioma podstawowymi elementami, tzn. wpływają one na siebie według cyklu pobudzania i hamowania. Na rycinie 15 pokazują to linie biegnące po przekątnych.
Wracając do omawianych pięciu elementów trzeba zauważyć, że podobne elementy, ale bez drzewa, istnieją także w filozofii europejskiej. Drzewo w filozofii chińskiej, jak pisze Mann27, ma niezwykłe znaczenie. Nazwa piątego elementu ”drzewa" kryje w sobie ciągle dyskutowany, nieuchwytny element ”życia". Cztery pozostałe elementy dotyczą życia fizycznego, które można dostrzec zmysłami, piąty lub pierwszy element opisuje to co żywe, żyjące - roślinę (drzewo). Wspomniany wyżej Mann pisze, że”... można by uważać, że »drzewo« jako piąty element zostało dodane dlatego do pozostałych czterech, aby można było wytłumaczyć zjawisko »Życia«. Tak jednak nie jest. Element drzewa w filozofii chińskiej zajmuje bezprecedensową pozycję pierwszego elementu, z którego 4 pozostałe się rozwinęły. Znaczy to, że życie było najpierw, a potem dopiero materia".
Z elementem drzewa dawni chińscy mędrcy powiązali wątrobę. Oczywiście takie powiązanie nie jest przypadkowe. Starożytne chińskie księgi za siedlisko życia uważają wątrobę (drzewo). W wątrobie właśnie zachodzą wszystkie ważne procesy biochemiczne, umożliwiające i podtrzymujące życie. Pozostałe organy spełniają tylko funkcje pomocnicze. Płuca na przykład pobierają tlen, stanowiący paliwo dla procesów metabolicznych odbywających się w wątrobie i tkankach. Serce poprzez krew rozprowadza tlen i środki odżywcze po całym ciele. Nerki wydalają niewykorzystane produkty procesów metabolicznych wątroby na zewnątrz.
żywotność i siła regeneracyjna wątroby, według tradycyjnej medycyny chińskiej, przewyższa inne narządy oraz tkanki i decyduje o życiu człowieka.
Poprzez podporządkowanie regule Pięciu Elementów człowiek włącza się w całość natury. Staje się jej nieodłączną całością. Spełnia się przez to prawo ”Tao" - uniwersalne prawo przyrody.
Reguła Pięciu Elementów w odniesieniu do organizmu człowieka służy medycynie tradycyjnej do interpretacji procesów fizjologicznych i zjawisk patologicznych. Do wyjaśniania zachodzących w nim procesów pobudzania i hamowania. W połączeniu z cyklem krążenia energii Chi, Yang i Yin, systemem meridian i punktów, stała się podstawą akupunktury i jest wykorzystywana w terapii.
Meridiany, południki, kanały
Drugim podstawowym elementem chińskiej medycyny tradycyjnej są meridiany, południki (kanały). Mówiąc o meridianach należy je rozpatrywać z punktu widzenia chińskiej tradycyjnej medycyny oraz z punktu widzenia medycyny współczesnej.
Jak już poprzednio pisałem, Chińczycy uważają, że obecna w żywym organizmie ”energia" Chi krąży ściśle wytyczonymi, tworzącymi złożony system szlakami, tzw. ”południkami". Południki te przebiegają głównie wzdłuż kończyn górnych i dolnych. Spośród krajów europejskich akupunktura była najwcześniej stosowana we Francji, gdzie południki te nazwano ”meridianami". Nazywane są one również ”kanałami energetycznymi" lub w skrócie ”kanałami". Nazwa ”meridian" jest szeroko rozpowszechniona w Europie i Ameryce i używana prawie we wszystkich podręcznikach poza Chinami (wyjątek stanowi piśmiennictwo byłego ZSRR). Dlatego też nazwa ta będzie używana w dalszej części tej monografii.
Meridiany poprzez system odchodzących od nich cienkich odgałęzień (kolaterali) łączą określone punkty na powierzchni ciała (punkty akupunktury) z odpowiednimi narządami wewnętrznymi. Na obwodzie kończyn, poniżej stawów łokciowych i kolanowych, meridiany łączą się również między sobą w pary za pośrednictwem gałązek łączących Luo (Lo). Meridian typu Yang łączy się z meridianem typu Yin. W ten sposób tworzy się sieć oplatająca całe ciało.
Umożliwia to swobodne krążenie i przejście jej z jednego meridianu do drugiego, z narządu do narządu, a przez to zachowanie energetycznej równowagi organizmu, będącej warunkiem zdrowia człowieka.
Tradycyjna medycyna dzieli meridiany na główne i dodatkowe.
Dostları ilə paylaş: |